O funduszach inwestycyjnych raz na jakiś czas robi się głośno. Wiadomo, że to co może powodować stratę lub zysk zawsze napawa zaciekawieniem. A wszystko zaczęło się dość wcześnie. Cała historia funduszy rozpoczęła się w Holandii w 1774 roku, kiedy to takim pomysł zainicjował Abraham van Ketwich.
Jego fundusz inwestycyjny był dość ryzykownym i nowatorskim pomysłem, dlatego wiele osób nie potrafiło zrozumieć głównej idei. Poza Holandią pierwsze fundusze utworzono niecałe sto lat później w Wielkiej Brytanii. Ludzie dość sceptycznie podchodzili do nieznanej możliwości zarabiania. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej inwestowanie w tego typu fundusze było możliwe dopiero w latach 20. dwudziestego wieku. Jak na czołowego prekursora niemal wszystkiego jest to stosunkowo późno… Ale trzeba też pamiętać o okresie Wielkiego Kryzysu i znacznym zubożeniu społeczeństwa po okresie drugiej wojny światowej.
Rozsądne inwestowanie w przyszłość
Obecnie przeżywamy złote lata i niemal większość osób posiada jakieś oszczędności. Gdy myśli się racjonalnie o przyszłości to chce się mieć jak najwięcej pieniędzy. Właśnie dlatego inwestujemy w TFI. W ten sposób można zarobić więcej niż na koncie oszczędnościowym lub lokacie, a jednocześnie niwelujemy ryzyko możliwych strat. A te bolą najbardziej… W końcu nikt nie może przejść obojętnie tego, gdy oszczędności jego życia ulokowane w akcjach topnieją w ciągu kilku godzin… A niestety czasami tak jest.
Warto lokować swoje pieniądze z głową
Dzisiaj inwestowanie bywa dość niebezpiecznie. Oczywiście możemy wejść w dowolny fundusz inwestycyjny polecony przez maklera, jednak warto zachować zdrowy rozsądek. Nic nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać, więc zanim postanowimy postawić wszystko na jedną kartę powinniśmy zorientować się co w trawie piszczy. Stracić może niemalże każdy. ale chodzi o to, aby zarobić. Najlepiej tyle, by móc sobie odłożyć na nowy samochód lub mieszkanie w centrum Warszawy. W końcu zawsze nam się przyda nieruchomość, którą można potem z zyskiem wynajmować przez bardzo wiele długich lat.
