Wyjątkowym dniem w roku jest Wigilia. Tego dnia miliony Polaków po podzieleniu się opłatkiem zasiada do wigilijnej wieczerzy. Mimo że Watykańska Kongregacja Nauki i Wiary 14 lat temu zniosła obowiązujący tego dnia post, większość pań domu przygotowuje na wigilijną kolację postne potrawy.
To tradycja zakorzeniona w Polsce od wieków. Jakie potrawy gotowane są najczęściej?
Karp plus śledzie
Tego dnia na stołach dominują potrawy z ryb: śledzie i karp. Ale tradycja jedzenia w Wigilię karpia jest młoda, narodziła się po II wojnie światowej. W tym czasie karp był rybą najtańszą i stosunkowo najłatwiej było go kupić. Przed II wojną światową bardziej popularne od karpia były jesiotry i sandacze. W wielu domach podaje się karpia smażonego, w innych w galarecie. Stosunkowo nowym zwyczajem jest wkładanie do portfela łuski karpia, ma to nam zapewnić dostatek. Za bardzo tradycyjną potrawę uważane są także śledzie.
Kapusta z suszonymi grzybami
W wielu domach nie może jej tego dnia zabraknąć na stole. Wciąż także wiele pań domu tradycyjnie przygotowuje pierogi z kiszoną kapustą i grzybami lub kiszoną kapustę gotowaną z grochem.
Uszka
Królem zup jest czerwony barszcz koniecznie podawany z uszkami. Nadzienie do uszek składa się wyłącznie z ugotowanych wcześniej suszonych grzybów oraz pokrojonej w kostkę i podsmażonej cebulki. Do smaku dodawana jest oczywiście sól i pieprz. Ciasto na uszka powinno być rozwałkowane bardzo cienko, a i uszka są mniejsze, tym lepiej.
Kompot z suszonych owoców
Kiedyś gotowało się go jedynie z suszonych jabłek, śliwek i gruszek. Dzisiaj dodaje się do niego także suszone morele, czasem suszone figi. Wiele pań domu dodaje do niego także pomarańcze, goździki, cynamon. Wciąż jednak są domy, w których nadal podaje się kompot tylko ze śliwek, jabłek i gruszek chyba trochę z szacunku dla tradycji i wspomnień z dzieciństwa.
Zestaw wigilijnych potraw jest różny. W wielu domach nie zmienia się on od lat, jesteśmy bowiem narodem wyjątkowo mocno przywiązanym do tradycji.
