Działają łagodnie, ale skutecznie. Do tego nie powodują skutków ubocznych. Przy niektórych problemach zdrowotnych warto sięgnąć po domowe metody zamiast farmaceutyków.
Bóle głowy
Ulgę przyniesie napar z mięty i melisy. Zioła te mają lekkie działanie rozkurczowe, przeciwbólowe i uspokajające (jest to ważne, gdy ból jest efektem stresu lub problemów ze snem). Poza tym zawierają witaminę C oraz regulują ciśnienie krwi. Pamiętajmy, że przyczyną bólów głowy mogą być także skoki ciśnienia. Mieszamy w równych częściach ziele melisy i mięty (na przykład bierzemy po łyżeczce suszonych liści) i zalewamy szklanką wrzątku. Przecedzony napar popijamy kilka razy (2-3) w ciągu dnia po pół szklanki. Gdy napar jest jeszcze gorący możemy użyć go do inhalacji – wystarczy, że pochylimy się nad szklanką z naparem i przez 3-4 minuty będziemy wdychać pachnące opary. Możemy również natrzeć skronie miętowym lub melisowym olejkiem. Pamiętajmy, że nie można używać samego olejku – może podrażnić skórę. Do masażu musimy go zmieszać z łyżeczką oleju lub oliwy.
Bóle miesiączkowe
Przyczyną dolegliwości są skurcze macicy. Ulgę w tych dolegliwościach przyniosą więc napary, które działają rozkurczająco. Tak działa polecany przy bólach głowy napar miętowo-melisowy. W pierwszych dniach miesiączki warto wykorzystać kojące działanie ciepła. Napełniamy termofor ciepłą wodą (powinna mieć temperaturę 37- 38 stopni) i przykładamy na pół godziny do podbrzusza. W razie potrzeby powtarzamy kilkakrotnie w ciągu dnia.
Przeziębienie
Pomaga syrop z buraków ćwikłowych. Złagodzi chrypkę i kaszel, a także wzmocni odporność organizmu. Ze względu na dużą zawartość kwasu foliowego i sporą ilość żelaza jest polecany kobietom w ciąży, osobom z niedokrwistością i dzieciom powyżej pierwszego roku życia. 2 średniej wielkości, dokładnie wyszorowane i obrane buraki kroimy w bardzo drobną kostkę, zasypujemy 3 łyżkami cukru i wstawiamy na 24 godziny do lodówki. Odcedzamy i pijemy 2 razy dziennie po łyżeczce – do ustąpienia objawów i jeszcze przez kolejne 5 dni.