Nadciśnienie tętnicze ma prawie 10 milionów Polaków. Okazuje się, że nawet wśród osób chorych pokutuje szereg mitów na temat choroby. Lepiej zapanujemy nad ciśnieniem, gdy nie będziemy w nie wierzyć.
Nadciśnienie można wyleczyć
Są osoby przekonane o tym, że każdy rodzaj nadciśnienia da się wyleczyć. Nie jest to jednak prawda. Można wyleczyć tylko nadciśnienie wtórne, które jest wynikiem określonej choroby. Gdy podstawowe schorzenie zostanie wyleczone, można wyleczyć również nadciśnienie. Nie da się jednak wyleczyć nadciśnienia pierwotnego, które jest diagnozowane zdecydowanie najczęściej. Nadciśnienie pierwotne jest chorobą przewlekłą, która do końca życia wymaga przyjmowania leków. Stosowanie leków nie jest konieczne tylko w niektórych, łagodnych przypadkach – w takich wystarcza zmiana stylu życia.
Leków na nadciśnienie nie trzeba przyjmować stale
Leki na nadciśnienie trzeba przyjmować nie wtedy, gdy źle się czujemy i rośnie nam ciśnienie, ale codziennie. Tylko dzięki zażywanym codziennie lekom ciśnienie jest w normie. Osoby, które na własną rękę przerywały kurację, bo czuły poprawę, bardzo szybko musiały na nowo rozpoczynać terapię.
Bardziej groźne jest za wysokie ciśnie rozkurczowe
Ciśnienie rozkurczowe to tak zwane dolne. Rozróżnianie, że jest ono bardziej groźne niż tak zwane górne (skurczowe) nie ma żadnego uzasadnienia. Jeśli chodzi o ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego u osób starszych i w podeszłym wieku ważna jest stabilizacja ciśnienia skurczowego. U osób starszych (po 80. roku życia) dąży się do obniżenie tego ciśnienia do poziomu 150 mm Hg. U osób młodszych optymalne jest ciśnienie obniżone do poziomu 140 mm Hg. U osób po 65. roku życia ważniejsza jest różnica między ciśnieniem rozkurczowym a skurczowym.
Nadciśnienie tętnicze wymaga regularnego przyjmowania leków. Na własną rękę nie wolno przerywać ani modyfikować kuracji. Ciśnienie powinniśmy mierzyć na tej samej ręce. Warto jednak od czasu do czasu (2-3 razy w miesiącu) zmierzyć je na drugiej ręce.
