Trzeba zdawać sobie sprawę, że w tym przypadku nie ma absolutnej gwarancji co do tego, że biuro podróży nie splajtuje podczas naszego urlopu.. Przy tego typu działalności nawet największej firmie może się coś złego przydarzyć. Jesteśmy jednak w stanie sprawdzić kilka rzeczy, które dane biuro pomogą uwiarygodnić.
Przede wszystkim powinniśmy skupić swoją uwagę na tym, czy biuro podróży działa legalnie na rynku. Można to zrobić w prosty sposób. Okazuje się, że wszystkie biura w Polsce są wpisane do centralnego rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Można go znaleźć pod adresem strony internetowej.
Informacje na temat biura
Osobne rejestry prowadzą również poszczególne urzędy marszałkowskie. W owym rejestrze znajdziemy informacje ogólne, które będą dotyczyć biura – związane to będzie z działalnością jaką prowadzi i o wysokością jego gwarancji ubezpieczeniowej. Kolejną rzeczą, którą warto sprawdzić, np. poprzez KRS, to sytuacja finansowa biura. Musimy jednak pamiętać, że w tym przypadku mamy do czynienia z obrazem z okresu wcześniejszego. Jednak ten obraz bardzo często też jest znaczący i może nam niezbyt wiele powiedzieć o danej firmie. Następny element to rozmaite rekomendacje. Przede wszystkim te najbardziej cenne, osobiste – tych osób, które znamy i na których opinii polegamy.
Opinie innych
Warto powołać się na opinię znajomych i rodziny. W tym przypadku sprawdza się na pewno stara prawda, że jak ktoś jest zadowolony, to powie o tym jednej osobie, a jak ktoś jest niezadowolony, to powie dziesięciu. Warto też poszukać opinii w Internecie. Cenne w tym zakresie mogą być portale, które gromadzą opinie i oceniają. Gdy głosów mamy nie kilka, tylko kilkaset, jest to bardziej wymierne. W Internecie warto też poszukać informacji z mediów. Te z założenia powinny być wiarygodne i sprawdzone. Gdy zatem czytamy, że dane biuro ma problemy ze sprowadzeniem turystów do kraju albo że nad jakimś biurem ciążą roszczenia finansowe, wtedy zdecydowanie powinna zapalić się nam czerwona lampka.
