Wkłucie kleszcza jest bezbolesne. Może jednak być bardzo niebezpieczne, gdyż wiele z nich przenosi chorobotwórcze bakterie lub wirusy. Jak ustrzec się kleszczy? Co zrobić, gdy nie uda się ustrzec przed jego atakiem?
Kleszcze to małe pasożyty, które żyją głównie w krzewach i trawie. Gdy wyczują obecność człowieka, spadają i wędrują w miejsce, w którym bez problemu mogą się pożywić. Syty kleszcz odpada od żywiciela samoistnie. Trwa to dwa, trzy dni. Ale w czasie, gdy pożywia się naszą krwią może przenieść drobnoustroje, które wywołują groźne choroby: kleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę.
Jak ustrzec się kleszczy?
Najbardziej aktywne te małe pasożyty są w okresie od kwietnia do października. W czasie tych miesięcy przed spacerem po lesie, a nawet parku, zabezpieczamy skórę odstraszającymi preparatami. Na wędrówki wkładamy przewiewne i lekkie ubrania, które jednak dobrze powinny osłaniać skórę. Wybieramy koszule i bluzki z długimi rękawami, długie spodnie, zakładamy na głowę chustkę lub czapkę, nosimy kryte buty. Po przyjściu do domu rozbieramy się do naga i dokładnie oglądamy całe ciało. Szczególnie dokładnie oglądamy: miejsca pod pachami, za uszami, pachwiny i zgięcia łokci, miejsca pod piersiami i kolanami, okolice ścięgien Achillesa i pępka. Pamiętajmy, że kleszcze kąsają także zwierzęta domowe. Kleszczowego zapalenia mózgu można nabawić się również drogą pokarmową. Rezygnujemy więc z picia surowego mleka.
Jak usnąć kleszcza?
Nie polewamy intruza alkoholem, nie smarujemy go tłuszczem, nie przypalamy. Tak potraktowany zwymiotuje treść pokarmową, która jest zakażona do naszego krwiobiegu. Możemy go usunąć podważając jałową igłą i wyciągnąć podobnie jak usuwa się z palca drzazgę. Aby jeszcze inaczej pozbyć się kleszcza potrzebujemy pęsety. Musimy schwyć go blisko główki i wyciągnąć zdecydowanym ruchem do góry. Łatwo usuniemy go również przy pomocy specjalnej wysysającej pompki – kupimy ją w każdej aptece. Miejsce po kleszczu dezynfekujemy spirytusem salicylowym. Gdy pojawi się rumień, zgłaszamy się do lekarza.
