Makowce to w wielu domach tradycyjne ciasto na Boże Narodzenie. Jak przygotować do nich masę makową, aby były wyjątkowo smaczne?
Zrobić samodzielnie czy kupić?
Z masą makową jest wiele pracy. Mak nie tylko trzeba wcześniej sparzyć lub gotować, ale także utrzeć lub trzykrotnie skręcić przez maszynkę do mięsa. Wybierając gotową masę makową zaoszczędzimy sobie wiele pracy. Ale gotowa masa makowa jest rzadka, w jej składzie – dla wielu z pewnością będzie to ogromne zaskoczenie – jest duża ilość wody. Do tego dodawane są do niej środki konserwujące. Decyzję, którą masę wybrać każda pani domu powinna więc podjąć sama. Na pewno ta domowa będzie bardziej smaczna.
Jakie bakalie dodać do maku?
Do zmielonego maku na struclę koniecznie trzeba dodać bakalie. Ich wybór zależy od naszych gustów kulinarnych. W masie makowej mogą znaleźć się nie tylko rodzynki, ale również:
– orzechy włoskie;
– smażona skórka pomarańczowa;
– migdały;
– suszone śliwki i/lub suszone morele;
– suszona żurawina.
Do masy makowej koniecznie trzeba także dodać miód. Niektóre panie domu dodają do niej także masło oraz pianę z białek. Jeśli nie lubimy bakalii, nie musimy dodawać ich do maku. Jeżeli masa makowa wyjdzie nam zbyt rzadka, dodajmy do niej trochę bułki tartej. Nie zmieni ona jej smaku, ale ją zagęści i sprawi, że masa nie będzie odstawała od ciasta.
Co zrobić z masą, która nam została?
Wystarczy upiec kruche ciasteczka i masa makowa zamieni się w pyszny wigilijny deser. Możemy także kupić waflowe rurki, jeśli nie mamy czasu piec kruchych ciastek. Masę możemy też przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnika i schować do lodówki. Musimy ją jednak wykorzystać w ciągu tygodnia. Masę makową możemy także zamrozić. To dobry sposób nie tylko, aby nie wyrzucać nadmiaru. Dzięki temu, że po zamrożeniu nie traci ona swojego smaku, możemy przygotować ją wcześniej. Wykorzystamy ją przed świętami i zaoszczędzimy dzięki temu sporo czasu.
Domowa masa makowa wcale nie jest trudna do zrobienia. Jest za to bardzo smaczna. Można ja wykorzystać nie tylko do makowców, ale także klusek, czy łamańców.
